IMG_20180602_165459_987

„OPERACJĘ RZESZÓW” CZAS ZACZĄĆ!

Można by powiedzieć „nareszcie”! Po długich oczekiwaniach, żużlowcy Sparty Śrem wyjechali na tor. Pomimo dość kapryśnej aury, podopieczni duetu Henryk Jasek – Robert Kościecha, zdołali odjechać trzy towarzyskie imprezy. Wszystko to w ramach przygotowań do inauguracyjnego meczu ze Stalą Rzeszów.

Dokładnie 21 marca, w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, Sparta Śrem odjechała pierwsze po reaktywacji żużla w tym mieście spotkanie. Rywalem Spartan w treningu punktowanym był beniaminek 1. LŻ, Start Gniezno. Spotkanie zakończyło się spodziewanym triumfem gospodarzy.

Oba zespoły do tego testmeczu przystąpiły w niepełnych składach. W szeregach Startu zabrakło m.in. Eduarda Krcmara, Olivera Berntzona czy Kima Nilssona, natomiast Sparta nie skorzystała z usług m.in. Nicolasa Covattiego. Mimo to, niektóre wyścigi były dość emocjonujące. Szczególnie waleczną postawę, mimo skromnego dorobku punktowego, zaprezentował się junior drużyny z Gniezna, Maksymilian Bogdanowicz.

Choć wynik tego typu pojedynków jest sprawą drugorzędną, na uwagę zasługuje przede wszystkim postawa Mateusza Cierniaka. Wychowanek tarnowskiej Unii, który na początku bieżącego roku zdał licencję, zapisał przy swoim nazwisku osiem punktów, pozostawiając w pokonanym polu chociażby bardziej doświadczonych młodzieżowców Startu: Norberta Krakowiaka, Damiana Stalkowskiego i Maksymiliana Bogdanowicza.

TRENING PUNKTOWANY: START GNIEZNO 49:41 SPARTA ŚREM

Start Gniezno:
9. Adrian Gała – 5+1 (1,3,d,1*)
10. Szymon Szwacher – 1 (0,-,1,-)
11. Mirosław Jabłoński – 11+1 (3,3,3,d,2*)
12. Norbert Krakowiak – 6+1 (1,1,2*,2,0)
13. Marcin Nowak – 15 (3,3,3,3,3)
14. Damian Stalkowski – 8+1 (3,2*,1,2)
15. Maksymilian Bogdanowicz – 3+1 (1,0,2*,0,0)

Sparta Śrem:
1. Valentin Grobauer – 9+2 (2*,2,2,2*,1)
2. Roland Benko – 7+1 (3,0,1*,2,1)
3. Maciej Kuciapa – 6+2 (2,1,2*,1*)
4. Wojciech Lisiecki – 6 (0,0,3,3,0)
5. Lukas Fienhage – 4 (2,1,1,0)
6. Mateusz Cierniak – 8 (2,0,3,3)
7. Przemysław Giera – 1+1 (0,1*,u)

*     *     *

Dzień po meczu w Gnieźnie, rywalizacja Startu i Sparty zawitała do Śremu. Pomimo bardzo niekorzystnych warunków atmosferycznych, na trybunach śremskiego obiektu zasiadło blisko półtorej tysiąca sympatyków czarnego sportu.

Niestety, nie zobaczyli oni porywającego widowiska. Gnieźnianie podobnie jak dzień wcześniej, wystartowali w krajowym zestawieniu, dodatkowo bez Marcina Nowaka, który miał obowiązki w swojej szwedzkiej drużynie. Wychowanka Unii Leszno zastąpiła jedna z dwóch Polek z licencją żużlową – Weronika Burlaga.

W znacznej większości wyścigów sparingowej potyczki, o końcowych rozstrzygnięciach decydował start i dojazd do pierwszego łuku. W tym aspekcie zdecydowanie lepiej radzili sobie gospodarze, którzy prowadzili przez praktycznie cały mecz i zwyciężyli ostatecznie 51:39.

W szeregach Sparty trzeba podkreślić świetną jazdę zdobywcy czternastu punktów, Macieja Kuciapy. Rzeszowian dzień wcześniej, w Gnieźnie, mówiąc delikatnie, nie zachwycał, natomiast na domowym obiekcie był prawie nieuchwytny dla rywali. Czy to może zwiastować, że krótki, techniczny tor w Śremie będzie sprzymierzeńcem doświadczonego Polaka?

Chyba jest jeszcze zbyt wcześnie by mówić, czy będę się tutaj dobrze czuł w sezonie. Dzisiaj faktycznie, byłem dobrze spasowany i ten mój wynik jest dobry. Ale to dopiero pierwsze ściganie, w dodatku towarzyskie. Musimy dalej ciężko pracować – powiedział po spotkaniu Maciej Kuciapa.

Mniej powodów do zadowolenia po meczu ze Startem Gniezno miał z kolei Erik Riss. 23-letni Niemiec w czterech wyjazdach na tor zdobył zaledwie dwa punkty i bonus:

Erik w zasadzie od pierwszego tegorocznego treningu, zmaga się z pewnymi problemami sprzętowymi. Cały czas, razem ze swoim teamem, szuka recepty na to, jak się z nimi uporać. Myślę, że to kwestia kilku treningów. Wtedy będziemy mogli ocenić realnie jego formę. Na pewno po tym dzisiejszym sparingu nie zamykamy przed nim drzwi – tłumaczył swojego podopiecznego trener Sparty, Henryk Jasek.

TRENING PUNKTOWANY: SPARTA ŚREM 51:39 START GNIEZNO

Sparta Śrem:
9. Maciej Kuciapa – 14 (3,2,3,3,3)
10. Erik Riss – 2+1 (1,0,0,1*)
11. Mateusz Cierniak – 5+1 (0,2*,3,0)
12. Wojciech Lisiecki – 9 (2,3,w,1,3)
13. Nicolas Covatti – 6 (3,-,3,-)
14. Przemysław Giera – 9 (2,2,2,2,1)
15. Mateusz Świdnicki – 6+2 (1*,2*,0,1,2*)

Start Gniezno:
1. Norbert Krakowiak – 4 (2,1,0,1,0)
2. Weronika Burlaga – 0 (0,0,-,-)
3. Mirosław Jabłoński – 15+1 (3,3,3,1*,3,2)
4. Adrian Gała – 4 (1,-,-,2,1)
5. Szymon Szwacher – 2 (1,-,1,0)
6. Damian Stalkowski – 10 (3,1,1,2,0,3)
7. Maksymilian Bogdanowicz – 4 (0,0,2,2,0)

*     *     *

ZAWODNICY SPARTY POWOŁANI DO ZAPLECZA KADRY JUNIORÓW. CYKL ZAWITA DO ŚREMU!

Jeszcze przed startem sezonu ligowego, trener reprezentacji narodowej juniorów, Rafał Dobrucki zdecydował się powołać grupę zawodników pretendujących do podstawowego składu polskiej młodzieżówki, czyli tzw. Zaplecze Kadry Juniorów. W grupie tej znalazła się dwójka młodzieżowców Sparty Śrem!

Mowa o 17-letnim Mateuszu Świdnickim i o rok młodszym Mateuszu Cierniaku. O uznanie trenera Dobruckiego, młodzi Spartanie będą rywalizować w sześciorundowym cyklu, a ich rywalami będą m.in. Oskar Bober i Wiktor Lampart z Motoru Lublin, Damian Stalkowski i Norbert Krakowiak ze Startu Gniezno czy Bartłomiej Kowalski z Wandy Kraków.

Kolejna dobra informacja jest taka, że cykl Zaplecza Kadry Juniorów zawita do Śremu. Utalentowani młodzieżowcy na śremskim obiekcie rywalizować będą przy okazji 2. rundy zmagań. Oprócz Śremu, w kalendarzu cyklu są jeszcze: Bydgoszcz, Poznań, Krosno, Opole i Ostrów Wielkopolski.

Mateusz Świdnicki i Mateusz Cierniak - członkowie Zaplecza Kadry Juniorów 2018.
Mateusz Świdnicki i Mateusz Cierniak – członkowie Zaplecza Kadry Juniorów 2018.

*     *     *

NIEMCY NAJLEPSI W TOWARZYSKIM CZWÓRMECZU

Na ciekawy pomysł wpadli przedstawiciele Sparty Śrem. Zamiast tradycyjnego meczu kontrolnego, zorganizowali oni towarzyski czwórmecz, z udziałem drużyn narodowych: Polski, Niemiec, Czech oraz zespołu o nazwie „Reszta Świata”.

Znaczną część listy startowej tegoż czwórmeczu zajęli rzecz jasna żużlowcy Sparty. Nie zabrakło jednak gości. Na zaproszenie śremskich działaczy, do Wielkopolski zawitali m.in. Kai Huckenbeck, Władimir Borodulin czy Eduard Krcmar.

Biorąc pod uwagę wyniki drużynowe, najlepiej prezentowała się reprezentacja Niemiec, o sile której stanowili przede wszystkim Spartanie – Valentin Grobauer i Erik Riss, którzy zdobyli po dwanaście punktów. Zgromadzonych na trybunach kibiców cieszyć mogła przede wszystkim postawa tego drugiego. Riss bowiem kilka dni wcześniej, trapiony problemami sprzętowymi, kompletnie zawiódł przy okazji treningu punktowanego ze Startu Gniezno. Dobrze w zespole niemieckim zaprezentował się także żużlowiec ekstraligowego GKM-u Grudziądz, Kai Huckenbeck, zdobywca dziesięciu „oczek”.

Erik Riss błysnął w towarzyskim czwórmeczu. Czy jego problemy sprzętowe to już historia?
Erik Riss błysnął w towarzyskim czwórmeczu. Czy jego problemy sprzętowe to już historia?

W szeregach Polski kapitalnie spisał się duet młodzieżowców – zarówno Przemysław Giera, jak i Mateusz Świdnicki zapisali przy swoich nazwiskach po dziesięć punktów, sygnalizując tym samym wysoką formę u progu sezonu i zgłaszając akces do ligowego składu na mecz ze Stalą Rzeszów:

Tak naprawdę nie tylko Mateusz Świdnicki i Przemek Giera są w dobrej dyspozycji, bo także drugi z Mateuszów, Cierniak, fajnie się prezentuje. Mamy w tym momencie w zasadzie trzech równorzędnych juniorów, co może tylko cieszyć. Kto wystąpi w Rzeszowie? Tego sam jeszcze nie wiem – chwalił młodzieżowców Sparty trener Robert Kościecha.

Indywidualnie najlepszym zawodnikiem czwórmeczu okazał się przedstawiciel „Reszty Świata”, Nicolas Covatti, który zapisał przy swoim nazwisku 13 „oczek”, czym doprowadził swój zespół do podium zawodów. Postawa Włocha z pewnością może napawać śremskich kibiców dużym optymizmem. Jak na razie, wystąpił on dla Sparty w siedmiu wyścigach, w których zainkasował 19 punktów, na 21 możliwych! Oczywiście, są to tylko imprezy towarzyskie, niemniej jednak Covatti spisuje się w nich wybornie.

Wyniki i punktacja:

I. NIEMCY – 38 pkt.:
1. Valentin Grobauer – 12 (3,3,3,u,3)
2. Lukas Fienhage – 4 (0,1,1,1,1)
3. Erik Riss – 12 (2,3,1,3,3)
4. Kai Huckenbeck – 10 (3,2,3,w,2)

II. POLSKA – 32 pkt.:
1. Wojciech Lisiecki – 3 (0,1,2,0,0)
2. Maciej Kuciapa – 9 (1,3,2,3,d)
3. Przemysław Giera – 10 (1,1,3,3,2)
4. Mateusz Świdnicki – 10 (3,2,3,1,1)

III. RESZTA ŚWIATA – 31 pkt.:
1. Roland Benko – 5 (2,d,1,2,d)
2. Władimir Borodulin – 9 (2,2,0,2,3)
3. Nicolas Covatti – 13 (2,3,2,3,3)
4. Jaimon Lidsey – 4 (1,0,1,1,1)

IV. CZECHY – 19 pkt.:
1. Jan Kvech – 0 (0,0,0,0,0)
2. Eduard Krcmar – 9 (3,2,0,2,2)
3. Matej Kus – 5 (0,1,2,1,1)
4. Josef Franc – 5 (1,0,0,2,2)

R1. Mateusz Cierniak – NS

Jedna myśl na temat “„OPERACJĘ RZESZÓW” CZAS ZACZĄĆ!”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *